Fenix - 2012-04-10 21:38:28

MG
To był bardzo wczesny poranek. Zwykły dzień dla każdego mieszkańca Wioski Liścia, aczkolwiek niezwykły dla uczniów akademii, bowiem to dziś mieli dostać swoje opaski z emblamentem Konohy, które symbolizują otrzymanie pierwszej podstawowej rangi wojskowej wioski. Była godzina 6:30. Wszyscy studenci akademii zebrali się na placu. Po chwili pojawił się mistrz Iruka, który jeszcze nie rozpoczął swojego przemówienia.
Jin Kaguya i Ramish
Cierpliwie stojąc pośród tłumu czekacie aż Iruka-sensei rozpocznie czytanie przypisanych uczniów do drużyn.




MAŁE UWAGI: Przy każdym poście wpisujecie swoje imię tak jak ja napisałem MG

Dawibex - 2012-04-10 21:41:27

JIN

"Niech to się szybko skończy, nie lubię takich uroczystości" - pomyślał Jin stojąc znudzony.
Popatrzał na Irukę i zastanawiał się w jakiej drużynie będzie.

Gekonius - 2012-04-10 21:43:20

Ramish

<ziew> " Długo jeszcze? " <ziew>

Fenix - 2012-04-10 21:50:27

MG
Siedzieliście spokojnie, gdy nagle Iruka rozpoczął wyczytywanie nazwisk. Z trudem i ogromną ciekawością staraliście się wytrzymać, jak Iruka czytał coraz to kolejne nazwiska. Kiedy w końcu mieliście ochotę wyskoczyć z siebie, znużeni nie słysząc swoich nazwisk, sensei odezwał się:
- [...] I na koniec, ostatnia drużyna. Niestety, liczba studentów zdających w tym roku nie jest podzielna przez 3, dlatego ostatnia drużyna będzie liczyła, przez jakiś czas, tylko dwoje członków.

Jin Kaguya i Ramish
Słuchacie tego, co mówi Iruka. W głowie macie różne myśli.

Dawibex - 2012-04-10 21:51:42

JIN

"Nie specjalnie mnie to interesuje" - pomyślał Jin przysypiając.

Gekonius - 2012-04-10 21:53:49

Ramish

Lekko zaspany podchodzi do JIN " Dobry jestem Ramish i idę na kluski. Idziesz zemną?"

Dawibex - 2012-04-10 21:56:14

JIN

"Nie jestem głodny. Nie interesuje Cię w jakiej drużynie będziesz?" spytał Jin.

Gekonius - 2012-04-10 21:59:30

Ramish

"ważne że nie z zombiakiem :P" - żartobliwym głosem mówi.

Dawibex - 2012-04-10 22:00:47

JIN

"Zombie przynajmniej dużo nie gadają" - powiedział Jin.

Gekonius - 2012-04-10 22:02:18

Ramish
"Jak nie. A jak mowią 'Mózzzzzzzg' co 5 sek to co? Nie liczy się? Dobra idę sie zdrzemnąć" - kładzie sie na ławce

Fenix - 2012-04-10 22:09:38

Ramish
Zirytowany lekkim sztywniactwem Jin'a kładziesz się w ławce i udajesz, że drzemasz.
Jin
Głupota Ramisha nie zrobiła na Tobie wrażenia. Słuchasz dalej Iruki.
MG
- Zatem, jako że ostatni będą pierwszymi, ostatnia drużyna zostaje drużyną #1 Waszego rocznika. Spokojnie, nie oznacza to, że są lepsi od Was, to jest tylko numer w rejestrze. - Uśmiecha się Iruka.
[i]- Drużyna #1: Jin Kaguya, oraz Ramish Oni no Kuni. Gratuluję! To już wszyscy. Wkrótce do drużyny #1 dołączymy trzeciego członka. Tymczasem, do wszystkich drużyn: Za trzy godziny macie spotkać się z Waszymi sensei'ami. Po więcej informacji podchodźcie do mojego biurka, leżą tutaj papiery z miejscami spotkań dla poszczególnych drużyn. To tyle, dziękuje za uwagę. Życzę Wam szczęścia i spełnienia w Waszej nowej drodze do zostania prawdziwymi Shinobi!

Jin i Ramish
Wstajecie z miejsc. Tłum świeżo upieczonych Geninów biegnie w stronę biurka Iruki po informacje dot. spotkania. Wy również udajecie się po nie. Miejsce spotkania to pole treningowe nr 3, za trzy godziny.
Macie czas wolny.

Dawibex - 2012-04-10 22:13:40

JIN

"Kto jak to ale on... Trudno wracam do domu" pomyślał Jin wychodząc z Akademi.
Młody ninja szedł, myśląc o tym co dzisiaj zje. Wstąpił po drodze do Ichiraku no Ramen i zamówił dużą miskę ramen.

Gekonius - 2012-04-10 22:22:46

Ramish

Spaceruje po mieście w poszukiwaniu jakiegoś baru z jedzeniem aż nagle zauważa budke Ichiraku i pomyślał "'A czemu by nie zjeść zupki'" Wchodząc zauważa JINa i siada obok niego mówiąc " Jo partnerze. Jaką zupkę byś mi tutaj polecił".

Dawibex - 2012-04-10 22:25:11

JIN

"Zjedz sobie zwykłe ramen z makaronem" powiedział Ramishowi. "I nie nazywaj mnie swoim partnerem" dodał po chwili kończąc ramen. "Proszę Pana następną miskę proszę" krzyknął i zaczął jeść następną porcję.

Gekonius - 2012-04-10 22:37:06

Ramish

Zamawia zwykłe ramen. "Jestem uzytkownikiem wody a ty?" z zaciekawieniem pyta zajadajac zupke

Dawibex - 2012-04-10 22:39:21

JIN

"Jestem użytkownikiem ognia, ale nie umiem żadnej techniki tego żywiołu. Nie czuję większej potrzeby używania ich." powiedział Jin zajadając ramen. "Z jakiego klanu jesteś?" spytał młodzieniec.

Gekonius - 2012-04-10 22:44:25

Ramish

"Pochodzę z rodziny Oni no Kuni. Bynajmniej tak było napisane w liście pożegnalnym matki..." Ponuro pochyla głowe nad zupką.

Dawibex - 2012-04-10 22:46:18

JIN

"Wybacz nie chciałem" powiedział młody ninja kończąc zupę. "Najadłem się, idę stąd, czas najwyższy wracać do domu" powiedział Jin i wstał.

Gekonius - 2012-04-10 22:49:17

Ramish

"Nie zapomnij że za 3h mamy być na placu treningowym nr. 3." Pożegnał JINa i zamówił kolejna zupke.

Fenix - 2012-04-11 14:39:24

Jin
Wstałeś i wyruszyłeś do domu. Czujesz, że się przejadłeś. Po kilkudziesięciu metrach drogi skręcasz w ciemną uliczkę. Idziesz kolejne kilka metrów, gdy nagle dwóch nieznajomych odcięło Ci drogę ucieczki. Po ich stroju wnioskujesz, że są Chuuninami.
Ramish
Zamawiasz kolejną miskę ramen. Po zjedzeniu jej nadal czujesz się głodny.
- Cóż za apetyt! - mówi z entuzjazmem młody Jounin siedzący obok Ciebie.
- Uważaj, bo się przejesz, a za ok. 2 godziny i 45 minut spotkanie. - Uśmiecha się do Ciebie owy Jounin, po czym znika.

Gekonius - 2012-04-11 14:47:21

Ramish

"Poproszę jeszcze 1 miskę zupki i kluski." Zjadlszy ją wyruszył do domu po czym poszedł spać.

Dawibex - 2012-04-11 15:30:33

JIN

Patrzy na Chuuninów blokujących mu drogę i mówi "Coście za jedni?"

Fenix - 2012-04-11 17:49:15

Ramish
Udałeś się do domu po czym zasnąłeś.
Jin
- Nie musimy Ci się tłumaczyć, gehee. - Zadrwił jeden z nich.
- Mamy informacje, że jesteś z rzadkiego klanu, a naszą misją jest zbadanie Ciebie. Nic Ci nie zrobimy, po wszystkim wypuścimy Cię do domu... Dlatego, daj się złapać, hehhehehe. - Rzekł drugi po czym zaczęli się podejrzanie uśmiechać.

Dawibex - 2012-04-11 17:50:40

JIN

Jin spojrzał na nich lekceważąco. "Jeżeli nie chcecie tu zginąć to zejdźcie mi z drogi" - powiedział młody ninja.

Fenix - 2012-04-11 17:56:01

Jin
- Cóż, chcieliśmy to załatwić bez problemów... Ale jednak... - rzekł, po czym w bardzo, bardzo krótkim czasie pojawił się za Tobą, a Ty się nie zorientowałeś. Kiedy już to zrobiłeś, było za późno. Dostałeś dwa ciosy w tył głowy oraz mocnego kopniaka, po którym uderzyłeś głową w mur.
- Ale jednak jesteś tylko świeżym Genninem, dlatego pójdziesz z nami, hahaha - zaczęli z Ciebie drwić.

Dawibex - 2012-04-11 17:57:40

JIN

Uderzył głową w mur po czym powiedział "Ehh, jednak chcecie walczyć. Nie lekceważcie kości klanu Kaguya"

Tenshi Sendan wystrzelił kilka pocisków w strone jednego z nich.

Fenix - 2012-04-11 18:05:17

Jin
Wykonałeś pomyślnie Tenshi Sendan. Trafiłeś tego szybkiego. Drugi się uśmiechnął i rzekł do Ciebie:
- Ciekawa technika, nie powiem, że nie... Bez względu na wszystko, musimy Cię schwytać!
Ciało tego, którego trafiłeś, nagle zamieniło się w kłodę. Pojawił się za Tobą w odległości 1m, po czym powiedział:
- No chodź, uderz mnie!

Dawibex - 2012-04-11 18:07:48

JIN

Tak jak myślałem, te techniki podmiany są dosyć denerwujące w szczególności wtedy, kiedy nie mogę użyć tego. Jednak nie myślałem, że pójdzie mi tak łatwo, żegnam Pana" - powiedział Jin.

Karamatsu no Mai, z pleców Jina wyskoczyło szybko kilka ostrych kości przebijając na wylot Chuunina.

Fenix - 2012-04-11 18:13:30

Jin
Udało Ci się go trafić, on nie był przygotowany na ten cios z zaskoczenia. Zginął na miejscu.
Drugi wykrzyknął:
- Kariya, debilu! Miałeś uważać! Cholera... - mówi po cichu, po czym kontynuuje do Ciebie:
- Nie myśl sobie, że ze mną pójdzie Ci tak łatwo, potworze! Magen: Narakumi no jutsu!
Gdy to wykrzyknął, zacząłeś widzieć rzeczy, które najbardziej Cię przerażały. Wiesz, że to na pewno GenJutsu.

Dawibex - 2012-04-11 18:17:02

JIN

"Skoro nie mogę użyć tego to użyję czegoś prostszego" - powiedział spokojnie Jin.

Młody ninja nie zwracają specjalnie uwagi na to, że znajdował się w dobrze znanej przez niego sali laboratolyrnej użył techniki.

Kai, wyzwalam się z genjutsu.

To zaczęło być wkurzające. Tenshi Sendan 5 pocisków w Chuunina.

Fenix - 2012-04-11 18:26:01

Jin
Wyzwoliłeś się z GenJutsu. Cisnąłeś 5 pocisków w Chuunina. Nie było wątpliwości, że zostanie trafiony.
- Kaiten! - Usłyszałeś, po czym zobaczyłeś wir chakry, który odrzucił Twoje pociski w różne strony.
- Wystarczy, młody Genninie, już zabiłeś jednego z nich! - zobaczyłeś Jounina. Po jego oczach wywnioskowałeś, że jest on z klanu Hyuuga. W mgnieniu oka rozprawił się i związał bandziora.
- Eh, moim zadaniem było schwytać tych dwóch, ale Ty jednego już zabiłeś. To są szpiedzy, spójrz. - zbliżasz się, po czym Jounin palcem roztarł emblament liścia, pod którym był prawdziwy emblament Wioski Mgły.
- Jak się nazywasz? - spytał.

Dawibex - 2012-04-11 18:27:34

JIN

Jin milczał i powoli zaczął zbliżać się do związanego szpiega.

Fenix - 2012-04-11 18:30:34

Jin
Jounin prawdopodobnie odkrył Twoje intencje.
- Nie mogę Ci pozwolić zbliżyć się do niego. Jeśli chcesz mu zadać jakieś pytanie, to pytaj. Ale nie podchodź do niego, pomyśl nad konsekwencjami. Już i tak Twoja sytuacja jest marna, bo zabiłeś shinobiego, którego miałem uprowadzić żywego. Mimo to ja przymykam na to oko.

Dawibex - 2012-04-11 18:36:27

JIN

Yamagi no Mai z dłoni młodego ninija wyrosło małe kościane ostrze.

"Przesuń się" - powiedział cicho do Jounina.

Fenix - 2012-04-11 18:49:06

Jin
- Nie pozostawiasz mi wyboru... - w niespełna 4 sekundy dostałeś 32 ciosy blokujące Twoje tenketsu. Nie zdążyłeś użyć kości. Czujesz silny ból po czym przewracasz się i zaczynasz się dusić. Powoli tracisz przytomność. Zanim całkowicie ją straciłeś, usłyszałeś słowa:
- Pośpisz przez jakiś czas.
Tracisz przytomność.

Jin i Ramish
Obudziliście się. Spoglądacie na zegarek. Jest 9:55 - macie 5 minut na dojście na spotkanie z Waszym sensei.

Dawibex - 2012-04-11 18:51:19

JIN

Jin padł z kilkoma łzami w oczach.

Po chwili obudził się, patrząc na zegarek pobiegł na zebranie.

Gekonius - 2012-04-11 18:53:45

Ramish

Wstaje z łóżka, po czym idzie do ubikacji. Po wyjściu zjada śniadanie, świeży chleb i pyszny dżem. Po zjedzeniu wychodzi i idzie marszem na miejsce spotkania.

Dawibex - 2012-04-12 18:32:44

JIN

Jin doszedł na miejsce spotkania. Rozejrzał się. Wyglądało na to, że nikt jeszcze nie przyszedł, chociaż zostało tylko kilka minut. Usiadł na małym kamieniu pod wysokim dębem, który stał niedaleko niego. Siedząc rozmyślał nad niebieskimi migdałami i czekał.

Gekonius - 2012-04-12 19:33:19

Ramish

Spacerując bez pośpiechu po drodze zauważył nowo otwarta knajpę z kluskami. Chcąc nie chcąc poszedł zamówić 3 duże porcje na wynos. Dostał rabat w wysokości 40% ponieważ było to wielkie otwarcie knajpy i był pierwszym klientem i zapłacił jedynie 30 yenów. Z paczkami pełen klusek doszedł na miejsce spotkania gdzie spotkał JIN'a. "Yo! Widzę że się pośpieszyłeś. Łap paczkę klusek, pewnie nie jadłeś obiadu. Ciekawe jaką osobą jest nasz Sensei" - po czym rzucił porcje JIN'owi.

Zmiana stanu konta - 100 - 30 = 70 yenów

Dawibex - 2012-04-12 19:34:29

JIN

"Dzięki" - odpowiedział Jin, po czym otworzył paczkę i zaczął jeść.

Fenix - 2012-04-13 21:56:57

MG
Czekaliście cierpliwie na Waszego sensei'a. Wreszcie, doczekaliście się. Sensei pojawił się przed Wami.
- Witajcie! Oh, kogo widzę... Czyż to nie ten członek klanu Kaguya? A więc będziesz moim podopiecznym! Jeśli masz mi coś do powiedzenia, to czekam - popatrzył się bardzo poważnym wzrokiem.

Jin
Zauważyłeś Jounina, który sprawił, że zemdlałeś. Patrzy na Ciebie bardzo poważnie, ale wyraźnie widać, że nie chciał tego zrobić.

Dawibex - 2012-04-13 21:58:41

JIN

"Coś co mam do powiedzienia... hmm... Cześć" powiedział Jin.
I dalej zajadał kluski od Ramisha. Wyraznie mu smakowały.

Gekonius - 2012-04-13 21:59:10

Ramish

"Yo sensei łap kluski." rzucil senseiowi paczke klusek po czym zaczął jeść swoją paczkę.

Fenix - 2012-04-13 22:07:42

MG
- Tylko tyle? Ah, dobra.. mniejsza. Jestem Saibaki Hyuuga, użytkownik Byakugana i od dzisiaj będę Waszym sensei. Jestem użytkownikiem dwóch żywiołów, o których dowiecie się później. Parę uwag na początek: Wyznaję trzy złote zasady: Pierwsza - Powodzenie misji jest ważne, ale życie Twoich towarzyszy jest najważniejsze; Druga - Czuj respekt do swojego sensei'a, czyli mnie. Mogę być Waszym przyjacielem, służyć pomocą oraz radą lub Waszym koszmarem. To od Was zależy, jaki dla Was będę, aczkolwiek pamiętajcie - nawet jeśli będę bardziej przyjacielem niż kolejnym zwykłym senseiem na parę lat: pamiętajcie o szacunku do człowieka, który Was wychowuje i trenuje. Trzecia zasada: Głodny nie jesteś sobą, dlatego nie macie podejmować się niebezpiecznych misji jeśli jesteście głodni. To chyba tyle o mnie, teraz chciałbym usłyszeć coś o Was, typu przedstawić się, przybliżyć swoją historię, rodzeństwo... Chciałbym znać ewentualne cele, marzenia oraz rzeczy które lubicie, a których nie. Śmiało!

Dawibex - 2012-04-13 22:10:55

- Jestem Jin, użytkownik kekkei genkai kości oraz kyotoryuu. Jestem użytkownikiem ognia. Nie wyznaję zbytnio żadnych zasad, moim marzeniem jest mistrzostwo w kyotoryuu oraz opanowanie mojego żywiołu. Moim celem jest śmierć mojego ojca.

Gekonius - 2012-04-13 22:21:11

Ramish

"Nie znam pochodzenia. Nie wiem czy mam rodzeństwo. Nie wiem kim byli moi rodzice. Lubie kluski, spać i trenować taijutsu. Moim celem jest odnalezienie drogi do domu i poznać swoich rodziców" - po czym Ramish pochylił głowę.

Fenix - 2012-04-13 22:38:11

MG
*Kyotoryuu? Czy to nie ten legendarny, zapomniany styl walki fizycznej?* - pomyślał wielce zdziwiony Hyuuga.
*Rany, jak na Gennina jest bardzo silny... a jego cel świadczy o tym, że również miał ciężką przeszłość. Żeby tylko nie skończył jak przyjaciel Naruto.. Mogą być z nim problemy, rany... ehh. Dobra, spokojnie. Nie mogę popełnić tego samego błędu co Kakashi-senpai*.
- Rozumiem, że musiało być Wam ciężko.. Ja również nie miałem łatwo, nawet jako członek klanu Hyuuga. Nie wiem czy znacie naszą historię, ale klan dzieli się na trzon oraz gałęzie. Gałąź ma za zadanie ochraniać tajemnicę Byakugana oraz członków trzonu, nawet celem własnego życia... Oczywiście, gałąź jest tak jakby "gorszym" rodem klanu i rzadko kto z gałęzi staję się silniejszym niż osoba z trzonu. Jednakże, wydaję mi się, że jestem silny, nawet jak na gałąź. Ale skończmy już rozmawiać na te tematy... Przejdźmy do rzeczy - mam dla Was test. - rzekł po czym wyciągnął miedziany dzwoneczek.
- Mam tutaj jeden dzwoneczek. Waszym zadaniem jest mi go ukraść. Normalnie, drużyny liczą trzech członków, a Was jest dwóch... Zatem liczba dzwoneczków została zredukowana z 2 do 1. Nie ma tutaj żadnego haczyka, żadnych sztuczek oraz ukrytego sensu tego testu. Macie po prostu za zadanie odebrać mi ten dzwonek. Jin'nie... - rzekł i odwrócił się w Twoją stronę.
- Jeśli nie uda Ci się zdobyć dzwoneczka... ominie Cię nagroda. Mniemam, że warta całego trudu. Powiem tylko, że jest to związane z Twoją naturą chakry. Natomiast Ty, Ramish.. - sensei odwrócił się w stronę Ramisha.
- Jeśli Ty nie zdobędziesz dzwoneczka, nałożę na Ciebie zakaz jedzenia Twoich ulubionych klusek i wyrobów klusko-podobnych na 3 tygodnie. - uśmiechnął się Hyuuga.
- Jakieś pytania? - Pyta Jounin swoich podopiecznych.

Dawibex - 2012-04-13 22:41:51

JIN

- Zamierzam Ci się odpłacić za nasze ostatnie spotkanie. Przygotuj się, zobaczymy czy jesteś dobry


Jin rzucił się na jounina z gołymi pięściami na "spontana".

Gekonius - 2012-04-13 22:45:02

Ramish

"Haha zaczyna się fajna akcja, zobaczmy jak to się potoczy przy okazji zobaczę co oni potrafią" "Ja sobie jeszcze dokończe paczkę klusek. Dasz sobie rade JIN?" - i zajada kluski.

Dawibex - 2012-04-13 22:45:54

JIN
Jasne.

Fenix - 2012-04-13 22:54:03

Jin
Rzuciłeś się na sensei'a. Zaatakowałeś go pięściami. Sensei w jednej chwili zniknął, a parę sekund później pojawiło się 8 klonów sensei'a. Wszystkie z nich okrążyły Ramisha, zaś prawdziwy sensei pojawił się przed Tobą.
- Czekam, co jeszcze masz mi do pokazania. Może uda Ci się mnie zmusić do aktywowania Byakugana - uśmiechnął się Jounin.
Ramish
Zajadałeś się kluskami, gdy naglę okrążyło Cię 8 podobizn Hyuugi.

Dawibex - 2012-04-13 22:56:54

JIN

- Wiesz, nie powinieneś podchodzić do mnie tak blisko...

Karamatsu no Mai

Jin wystrzelił kilka kości w jounina stojącego blisko niego.

Gekonius - 2012-04-13 23:00:24

Ramish

"Takigakure Ryū: Mizukiri no Yaiba" - "Zmusiłeś mnie do zaprzestania jedzenia klusek. A to mi się nie podoba." - po czym zaczął robić kolejne jutsu - "Nensuikai" - Wypuszcza jednocześnie 3 krążki na 3 klony przed sobą po czym przygotowuje swe lodowe ostrze do walki.

Fenix - 2012-04-13 23:08:11

Jin
Cisnąłeś kośćmi w Jounina. Przecięły go na wylot. Jednak jego ciało zmieniło się w wodę, po czym woda opadła. To był Mizu Bunshin.
- Technika gotowa! Suiton: Gōsuiwan no Jutsu... - usłyszałeś głos senseia spod... ziemi! Nagle z ziemi wyłoniła się wielka, umięśniona ręka, która Cię złapała oraz bardzo, bardzo mocno ściskała. Czując presję ze strony sensei'a zostałeś zmuszony do użycia kości w celu obronnym.
Ramish
Trzy klony rozpłynęły się. Pozostałe 5 klonów wyciągnęły katany, po dwie na każdego klona.
[i]- Meh, wodne ostrza... Ciekawa technika, zobaczmy czyja broń jest lepsza!
- Powiedziały wszystkie klony w tej samej chwili po czym zaatakowały Cię z każdej strony.

Dawibex - 2012-04-13 23:10:18

Jin

- Jeszcze raz...

Karamatsu no Mai

Przebija kośćmi całą rękę jounina.

Gekonius - 2012-04-13 23:13:20

Ramish

"Ciekawe, a więc wodne klony. Nensuikai" ciska w klona co zachodził mu w plecy, w lewego i prawego rzucił 3 shurikenami a dwóch co stało na przodzie zaatakował lodowym ostrzem.

Fenix - 2012-04-13 23:21:16

Ramish
Rozwaliłeś wszystkie klony sensei'a bez problemu. Poczułeś, jakby to była bułka z masłem. Woda powstała z efektu zniszczenia klonów prysnęła na Ciebie, jednak nie czułeś żadnych podejrzeń. Stałeś przez kilka sekund patrząc się na walkę Jina z senseiem. Po chwili czujesz, że nie możesz się ruszać. Woda okazała się być super klejącą substancją, która przykleiła Cie nieziemsko mocno do gruntu, zaś Twoje ściśnięte palce u rąk przykleiły się do siebie.
Jin
Próbowałeś przebić rękę senseia, jednak on wyczuł moment i puścił w odpowiedniej chwili. Jego wielka ręka zaczęła cofać się w dół przybierając spowrotem normalny kształt. Kilka sekund później sensei wyskoczył spod ziemi, po czym rzekł do Ramisha:
- O proszę, moje nieco zmodyfikowane Mizu Bunshiny odegrały swoją robotę. Jesteś unieruchomiony, oraz nie możesz tworzyć pieczęci. Nie martw się, za jakieś 10 minut substancja puści. Wystarczająco dużo czasu, by skończyć z Jin... Możesz próbować się uwolnić, jednak jest to ulepszona wersja prostej techniki Suiton: Mizuame Nabara - rzekł sensei do Ramisha.
Dalej Jin:
Spoglądasz na Ramisha.

Dawibex - 2012-04-13 23:24:32

Jin

Zdejmuje koszulę.

- Wybacz, ale zabieram ten dzwonek. *Nie zamierzam tracić więcej czakry*


MG

Widzisz jak czerwone oko Jina zaczyna świecić, a on sam przybiera dziwną pozycję bojową.

Gekonius - 2012-04-13 23:26:57

Ramish

"Ciekawe, substancja podobna do mojego Nensuikai. Gdybym mógł ruszyć palcem bym ją zdeaktywował a tak to nic się nie da zrobić. Cholera. Zmoczył mi kluski. No cóż popatrzmy na umiejętności JINa" - po czym zaczął w sobie skupiać chakrę spoglądając na walkę.

Fenix - 2012-04-13 23:32:50

MG
*Czerwone oko Kaguyi zaczęło świecić... Na dodatek, przybrał jakąś dziwną pozycję... Chyba muszę użyć "tego"... Nie! Nie będę używał "tej" techniki Byakugana, to by było zbyt proste... spróbuję czegoś innego*.
- Chodź, i pokaż na co Cie stać! - rzekł sensei do Jina.
Jin
Przez kilka sekund sensei patrzył na Ciebie swoim wzrokiem. Nie wiesz o czym myślał, ale pewnie o taktyce.
- Chodź i pokaż, na co Cie stać! - usłyszałeś słowa sensei'a, które zaczęły Cię podniecać. Czujesz, że walczysz z silnym przeciwnikiem, z którym łatwo nie wygrasz. Twoja psychopatyczna część samego Ciebie zaczyna dawać o sobie znać. Wiesz, że musisz się uspokoić.
Ramish
Oglądasz walkę.

Gekonius - 2012-04-13 23:35:28

Ramish

"Ooo. Chyba JIN zaczyna poważną walkę. Zobaczmy czy to świecące oko coś w nim zmieniło"

Dawibex - 2012-04-13 23:37:10

JIN

*Najpierw użyję Kyotoryuu do zwiększenia mojej prędkości za pomocą wiatru, zapewne nie spodziewa się, że będę taki szybki"

MG

Widzisz jak Jin z niezwykłą prędkością podbiega do Ramisha chwyta go za ramię odkleja trochę dziwnej substancji z jego rąk po czym rzuca go w drzewo tym samym odrywając go od podłoża.

JIN

- Odklejaj się i walcz!

Po odklejeniu Ramisha przyśpiesza się znowu i leci z ogromną prędkością na senseia robią przy tym dziwne pieczęcie i wypowiada słowa "Legendarna technika Kyotoryuu numer 1"

Gekonius - 2012-04-13 23:44:25

Ramish

"Dzięki partnerze. Teraz mogę to użyć Nensuikai" - ciska 2 pociskami, jedno w senseia a drugie przed JINem by zapewnić w ochronę po czym odbija się od drzewa i z ogromną prędkością leciał w stronę senseia i użył "Takigakure Ryū: Mizukiri no Yaiba".

Fenix - 2012-04-14 12:27:08

MG
*Silni są jak na Genninów.. Są na zupełnie innym poziomie. Chyba nie obejdzie się bez Byakugana*
Sensei ułożył trzy pieczęcie po czym wypowiedział
- Byakugan!
WSZYSCY
Lecicie naraz w sensei'a. Kiedy już dolatujecie, sensei krzyknął:
- Hakkeshou: Kaiten! - lecieliście zbyt szybko. Oberwaliście po czym zostaliście odepchnięci na odległość 20 metrów. Jesteście nieco sponiewierani.
Jin
Po ataku Kaitenem odleciałeś na odległość 20 metrów. Czujesz, że strasznie boli Cię lewa ręka oraz, że ruchy Twojej lewej dłoni są mocno ograniczone.
Ramish
Nie odniosłeś poważnych obrażeń z techniki Kaitena.

Dawibex - 2012-04-14 12:31:06

JIN

Odleciał na dużą odległość.

MG

Widzisz jak ciało Jina zamienia się w kłodę.

JIN

Jin leciał w górze i przygotowywał się do kopnięcia sensei'a w głowie
*On naprawdę myślał, że użyję jakieś techniki Kyotoryuu? To było zwykłe kawarimi.*

Jin zamachnął się i kopnął sensei'a w głowę z ogromną siłą.

Gekonius - 2012-04-14 12:35:00

Ramish

"Ciekawe. Pomimo ograniczeń z Nensuikai. No cóż trzeba będzie coś innego zrobić. Chyba mój specialny chwyt zrobię"
"Bunshin no Jutsu" stworzył 4 klony. "Nie zostało mi zbyt wiele chakry. Ciekawe czy sie to uda" - Klony otoczyły senseia. Ze skośnych stron świata klony użyli Nensuikai a sam używasz Suiton : Mizurappa.

Fenix - 2012-04-14 13:31:42

Jin
Zaatakowałeś sensei'a z zaskoczenia od tyłu. Próbowałeś kopnąć go w tył głowy. On nawet się nie odwrócił w Twoją stronę. Gdy już kopałeś, nagle pojawiła się mała aura chakry, która zablokowała Twój cios.
- To jest Hakke Tama. Praktycznie nie zużywając chakry mogę obronić się przed każdym atakiem fizycznym. Próbuj dalej.
Ramish
[i]- To tylko zwykłe klony, które po nawet najmniejszym zetknięciu się z celem znikają[/b] - Rzekł sensei.
Zrobiłeś kilka pieczęci po czym użyłeś techniki Suiton. Trafiłeś w sensei'a. Odleciał na ok. 8 metrów, leżał i nie mógł się ruszyć.

Wszyscy
Jest to wyśmienita okazja by zdobyć dzwoneczek. Ale jest Was dwóch.

Dawibex - 2012-04-14 13:33:38

JIN

Odwraca się i idzie po koszulkę, podnosi ją i zakłada na siebie.

Gekonius - 2012-04-14 13:36:59

Ramish

Idzie po kluski. " Cholera całe 10 yenów poszło. " Po czym rzekł do JIN'a " Uważaj to pewnie pułapka. " po czym pokazuję mu sygnał okiem i poszedł po dzwonek.

Fenix - 2012-04-14 13:44:47

Wszyscy
Sensei powoli wstaje, po czym zwraca się do Was:
- Niech to, udało się Wam mnie zranić. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Nieco oberwałem, cholera... Dobrze. Niech i tak będzie. Zmieniam zasady naszego testu. Nie będziecie walczyć o dzwoneczek. - powiedział, po czym dzwoneczek w jego lewej ręce wyparował.
- Pokażę Wam teraz pierwszą z trzech moich atutowych technik. Jeśli uda Wam się zranić mnie jeszcze raz w ciągu 20 minut, obydwaj zdacie oraz otrzymacie swoje nagrody. Jeśli jednak nie uda się Wam... - tu się zatrzymał, po czym dokończył:
Jeśli jednak nie uda się Wam, wrócicie do akademii na kolejny rok. Jest godzina 9:30 - macie 10 minut odpoczynku, aby odzyskać część sił. Za dokładnie 10 minut, pojawię się tu znowu, aby ostatecznie Was sprawdzić! - powiedział, po czym rozpłynął się w dymie.

Gekonius - 2012-04-14 13:48:42

Ramish

"Yo JIN ile tobie zostało chakry? Mi zostało na 2 jutsu a te 10min to może uzbieram na 3 jutsu." po czym usiadł na ziemię i zaczął medytować.

Dawibex - 2012-04-14 13:52:29

JIN

- Przez te dziesięć minut czkara zregeneruje mi się całkowicie. Mam zamiar rozwalić go w te 20 minut.

Fenix - 2012-04-14 14:01:21

Wszyscy
Minęło 10 minut. Ramish odnowił sobie trochę czakry, zaś Jin całkowicie. Pojawił się 15 metrów przed Wami sensei.
- Jesteście gotowi? - spytał.
Daliście znać, że jesteście.
- Dobrze... czas zaczynać! - rzekł do Was, po czym wyciągnął z lewej pochwy katanę. Miała na rękojeści napisane "Flash" - czyli Błysk.
Nagle katana zaczęła świecić. Patrzyliście, szykując się na atak sensei'a. Nagle w 1 sekundę sensei pojawił się przed Jinem i Ramishem. W kolejne 0,3 sekundy rozdał dwa kopnięcia, które wybiły jednego oraz drugiego w powietrze. W kolejne 0,5 sekundy pojawił się przed Jinem w powietrzu, oraz zadał potężny kopniak w brzuch, gdzie nie ma kości. To samo zrobił z Ramishem.
Jin
Spadłeś, po upadku kaszlnąłeś krwią.
Ramish
Po upadku kaszlnąłeś krwią.
MG
- Zajęło mi to niecałe 5 sekund. Czy jesteście w stanie nadążyć?

Dawibex - 2012-04-14 14:03:18

JIN

Jin wstał z uśmiechem na twarzy.

- Dobrze... Tak może być... |

Patrzy się na MG

MG

Widzisz jak niebieskie i czerwone oczy Jina świecą.

Gekonius - 2012-04-14 14:10:05

Ramish

"tsetsetse.." po czym pomasował się po brzuchu. "JIN albo mi się zdaje, albo sensei zwiększył prędkość o około 500 razy.""Takigakure Ryū: Mizukiri no Yaiba" - po czym stał w gotowości na atak.

Fenix - 2012-04-14 14:17:05

MG
*Trochę przesadziłem, ale już nie ma odwrotu. Chcę zobaczyć, na ile ich stać. Oby tylko nikt na mnie nie doniósł... Potraktuję ich łagodnie, w końcu to Gennini i moi podopieczni*
Jin
Patrzyłeś senseiowi we wzrok. Patrzyliście się na siebie przez 10 sekund. Byłeś cały czas skupiony. Nagle zniknął. W 1 sekundę znowu pojawił się przed Tobą. Twoje wielkie skupienie opłaciło się.. udało Ci się zablokować kopnięcie sensei'a. Jednak próbowałeś wyprowadzić kontratak i się odsłoniłeś, sensei w 0,3 sekundy znowu wybił Cię w powietrze, bardzo wysoko. Otworzyłeś oczy i podczas spadania zauważyłeś, że ptaki na niebie leciały strasznie wolno, jakby w spowolnieniu, a gdy prawie upadłeś zauważyłeś, jak jakieś 30 metrów dalej wróciły do normalnej prędkości.
MG
*Cholera... zauważył to?...*
Ramish
Sensei nie zaatakował Ciebie. Stoisz dalej i patrzysz jak Jin spadł.

Dawibex - 2012-04-14 14:21:55

JIN

Szybko się ostrząsnął i upadł na nogi. *Co to teraz było? O co tu chodzi? Czy to możliwe, że ta czakra w powietrzu spowalnia czas?*

- Ramish, słuchaj, on wcale nie przyśpieszył! To my zwolniliśmy!

Przygotował się do walki i myślał jak pokonać tą technikę.

Gekonius - 2012-04-14 14:28:01

Ramish

"JIN słuchaj. Jak my zwolniliśmy to znaczy że nasza mowa też jest wolna, a to znaczy że nas nie zrozumie. Trzeba coś sensownego wymyśleć. Genjutsu to nie jest tak? Wzbij się w powietrze zajmę obszar dookoła nas Mizurappin" "Suiton: Mizurappa" po czym zaczął się obracać.

Dawibex - 2012-04-14 14:30:18

JIN

- Rany, z kim ja pracuję. Patrz, mam już plan.

Przyśpieszył się Kyotoryuu i zaczął uciekać z pola.

Gekonius - 2012-04-14 14:33:15

Ramish

"Aaa.. Rozumiem." i biegł w strone Jin miedzy czasie używając "Nensuikai" jako osłanę na Jinie i sobie.
*Rozgryzł tą technikę. Lecz niestety nie mam już czakry na walkę, jedyne co to mogę mu osłonę rzucić.*

Fenix - 2012-04-14 14:45:03

MG
*Cholera, nie wiem o czym mówią, ale widocznie rozgryźli tę technikę. Kurwa, próbują uciekać! Ramish rzucił na niego Nensuikai... Przyspieszył szybkość, ale nadal jest strasznie wolny... Moim Byakuganem widzę, że Ramish nie ma już chakry, wyeliminuję go*.
Ramish
Sensei pojawił się przed Tobą, po czym krzyknął Jyuken.
Twoje nensuikai się rozpadło, dostałeś dwa ciosy blokujące Twoje tenketsu w dłoniach.
- To tak dla pewności, Ramish. - powiedział do Ciebie sensei, po czym upadłeś i nie miałeś siły by wstać.
Jin
Po wyeliminowaniu Ramisha pojawił się przed Tobą sensei oddalony o jakieś 10m (te 10 metrów to dystans jaki Ci został do pokonania by wydostać się z techniki sensei'a). Lecisz prosto na senseia

Dawibex - 2012-04-14 14:53:06

JIN

- Hmph... Postaram się Cię nie trafić Ramish.

Używa Kyotoryuu, aby wzbić się 10m do góry.

*Ta technika zeżre całą moją czakrę, ale trudno, nie ma szans by mógł się przed tym obronić*

Tenshi Sendan no Ame

Jin zaczął się kręcić i strzelać we wszystkie strony pociskami z kości.

*Nawet jak użyje tego wiru chakry, to postaram się utrzymać to na tyle długo, żeby go zranić, chociaż wątpie, że ma na to jeszcze czakre"

Fenix - 2012-04-14 15:02:15

Jin
Użyłeś swojej ostatecznej techniki. Sensei zrobił kaiten'a, odparł prawie wszystkie pociski, jednakże trafiły go 3, później ból był tak silny, że sensei przerwał kaitena. Widziałeś, jak Twoje kolejne 20 pocisków trafiło w senseia, po czym skończyła Ci się chakra. Upadłeś na nogi. Sensei spadł na plecy, leżał i się nie ruszał. Podchodzisz do jego ciała i gdy przyglądasz się, zauważasz, że pociski nie przebiły jego ciała, poza jednym, który wbił się w nogę senseia. Sensei leżał pokonany, na szczęście nie był bardzo ranny, jednakże pociski zostawiły pełno bolesnych siniaków. Zorientowałeś się, że zamortyzowanie pocisków było możliwe tylko dzięki technice, którą sensei użył na początku walki (czyli ta z łapą).
Ramish
Patrzyłeś, jak Jin użył swojej techniki, która leciała w Ciebie. Zamknąłeś oczy. Gdy je otworzyłeś, było już po wszystkim, a wszystkie pociski które ślepo rzucone leciały w Ciebie, przyjął ostatni Mizu Bunshin sensei'a, który się uśmiechnął i zamienił w wodę.
Wszyscy
- Podejdźcie tu... mam Wam coś do powiedzenia.

Dawibex - 2012-04-14 15:04:00

JIN


- Taa... Już... Id...

Jin nie dokończył i padł na ziemie.

- Zmęczyłem się

Powiedział młody ninja i leżał sobie spokojnie.

Gekonius - 2012-04-14 15:05:52

Ramish

"Dobra." uzył swego lodowego ostrza by ustać. Podszedł do Jina po czym pomógł mu wstać. Idziecie razem do senseia.

Fenix - 2012-04-14 15:15:00

MG
- Świetnie się spisaliście... Słuchajcie. Jesteście wyjątkowymi Genninami. Zdecydowanie Wasze zdolności są ponad przeciętne. Wszystkie, powtarzam WSZYSTKIE drużyny nowych Genninów nie daje rady swoim mistrzom. A kończy się to nawet tym, że mistrzowie wychodzą bez zadrapania. I oto leżę tu, pokonany. Wszak zostało mi prawie 30% swojej chakry, a Wam nic... To udało Wam się dopełnić zasadę naszego testu. Zraniliście mnie. - powiedział, po czym wstał i otrząsnął się z pocisków i wyciągnął wbity w siebie z nogi.
- Jin. Posiadasz dużą moc. Ale pamiętaj, duża moc to także wielka odpowiedzialność. I pamiętaj, by nigdy nie niedoceniać swojego przeciwnika. Myśl rozważnie w każdej walce. Ramishu... również jesteś bardzo silny. Udało Ci się mnie trafić z techniki Mizurappe, która jest z reguły słaba, ale Twój atak był bolesny - uśmiechnął się sensei do Ramisha.
- W świecie shinobi ten, kto łamie zasady nazywany jest śmieciem. Ale ten, kto nie dba o swoich towarzyszy jest gorszy od śmiecia. Zapamiętajcie to, jest to cenna nauka mojego przyjaciela, Kakashiego. Jin, Twoją nagrodą będzie nauka pierwszej Twojej techniki Katon właśnie u Kakashiego, Kopiującego Ninjy. A teraz... Zapraszam Was na ramen! Na mój koszt! Chodźmy! Ramish dostaje potrójną porcję! Haha - mówi sensei i śmieje się.

Dawibex - 2012-04-14 15:18:10

Jin

Idzie na ramen wraz z resztą drużyny.

*Ciekawe jak się robi kluski* myślał idąc.

Gekonius - 2012-04-14 15:20:53

Ramish

*Ciekawe czy sensei rozczyta mój zaszyfrowany list* "Kluski!!!!" po czym poszedł wraz z drużyną na kluski.

Fenix - 2012-04-15 13:01:07

Wszyscy
Wszyscy bardzo wykończeni doszliście do Ichiraku Ramen.
- Dobrze... poproszę po jednej porcji najlepszego ramen jakie macie dla mnie oraz tych dwóch gości! - Sensei powiedział do szefa kuchni, który po chwili podał Wam najlepsze ramen jakie można było zrobić.
- Smakuję Wam? - Spytała sympatyczna i uśmiechnięta córka szefa, która ten ramen przyrządziła.

Dawibex - 2012-04-15 13:02:56

JIN

- Całkiem dobre.

Gekonius - 2012-04-15 13:03:36

Ramish

"Dobre!"

Fenix - 2012-04-15 13:06:38

Wszyscy
- Cieszę się, że Wam smakuje! - odpowiedziała ucieszona kobieta.
Jedliście ramen, gdy nagle podszedł pewien wysoki Jounin, którego włosy miały kolor szarej odcieni bieli. Opaską zakrywał swoje lewe oko. Podszedł do senseia, powiedział coś, po czym sensei rzekł do Was:
- Jin, Ramish. Poczekajcie tutaj, za 5 minut przyjdę. Jak będziecie dalej głodni to zamówcie sobie jeszcze ramen. - rzekł wyraźnie zaniepokojony, po czym wyszedł z Ichiraku z tajemniczym Jouninem i poszli za bar porozmawiać.

Dawibex - 2012-04-15 13:12:08

JIN

Siedzi, wcina ramen i bawi się swoimi włosami.

*Ciekawe gdzie poszli.*

Gekonius - 2012-04-15 13:20:51

Ramish

"JIN mam pomysł jak możemy się odpłacić senseiowi za ten trening Geehee, jedzmy jak najwięcej najdroższej zupki. Niech ma za swoje że tak nas pobił" po czym zaczął najdroższe i najlepsze zupki zamawiać.

Fenix - 2012-04-15 13:24:52

Wszyscy
Zjedliście jeszcze 3 duże miski ramen. Sensei skończył rozmowę i wrócił do Was.
- Niestety, muszę już lecieć. Jest dopiero 11 godzina, zajmijcie się czymś pożytecznym. Ja zapłacę za Wasze ramen, ale każde kolejne kupujecie na własny koszt - powiedział sensei po czym zapłacił za Was i zniknął.

Dawibex - 2012-04-15 13:37:35

JIN

- No cóż, zbieram się. Narka.


Wstał, wyszedł z baru i skierował się do domu.

Gekonius - 2012-04-15 13:43:30

Ramish

"Mam pytanie Mizushi (imie kobiety). Znajdzie się u was jakaś praca dorywcza?" spoglądał na kobietę która się uśmiechnęła.
Mizushi - "Mógłbyś roznieść tamte paczki? Adres jest przyklejony. Bardzo byś mi pomógł."
Ramish - "Nie ma sprawy. Wrócę za jakąś godzinę" po czym ruszył roznosić paczki (time skip 1h jakby co).

Dawibex - 2012-04-15 13:45:48

JIN

(po time skip 1h)

Jin szedł przez ulice, był na chwile w domu, ale nie miał co robić w pustych czterech ścianach. Nudził się.
Idąc zauważył jakiś mały stawek, podszedł i usiadł przy nim.

Fenix - 2012-04-15 14:11:07

Ramish
Skończyłeś pracę, przychodzisz do Mizushi się odmeldować.
Jin
Usiadłeś przy małym stawku i rozmyślałeś.

(Ja spadam, jak przyjdę będzie maly time skip, teraz możecie sami pisać).

Dawibex - 2012-04-15 19:06:57

JIN


Jin siedział spokojnie nad brzegiem stawu. Po chwili podszedł do niego pewien starszy człowiek.

- Mogę się przysiąść? spytał cichym głosem.
- Rób co chcesz. odpowiedział Jin.

Dziadek usiadł obok niego i siedzieli przez jakiś czas w ciszy.

- Konoha to naprawdę piękna wioska. starszy człowiek przerwał ciszę.
- Ta... odpowiedział cicho Jin.
- Wyglądasz mi na ninja. Heh, ninja to dopiero mają ciężko. Jesteś pewien, że chcesz kroczyć tą ścieżką? kontynuował starzec.
- Jestem pewien. odpowiedział chłopak.
- Widzę, że jesteś zdecydowany. Masz jakiś ważny powód? spytał dziadyga.
- Co Cię to obchodzi? spytał Jin.
- Wyglądasz na całkiem silnego. Pamiętaj, że siła może prowadzić do arogancji, a arogancja do porażki. powiedział starzec.
- Czym jest arogancja? spytał chłopak patrząc się na dziadka.
- Nie wiesz? Wyglądasz na całkiem dużego, ile masz lat? spytał starzec.
- Czternaście. odpowiedział Jin.
- Czternaście lat to całkiem sporo, słuchaj chłopcze. Arogancja to zuchwała pewność siebie. Człowiek arogancki lekceważy innych. Często duża siła może powodować arogancję. Arogancja często powoduje porażkę. mówił chłopakowi starzec.
- Rozumiem. Więc mówisz, żebym nigdy nie lekceważył innych? spytał Jin.
- Dokładnie tak chłopcze. odpowiedział dziadek.
- Jesteś całkiem mądry. powiedział chłopak.
- Haha, w końcu mam na karku już kilka lat. odpowiedział z śmiechem starzec.


Jin otworzył oczy i spojrzał na staw.

- Sen? Achh... kiedy przybyłem tu dwa lata temu, ten staw był pierwszą rzeczą, którą tu polubiłem. To tutaj spotkałem tego starca, dokładnie dwa lata temu... Ciekawe gdzie się teraz podziewa... Po tym jak spotkałem go wtedy nad tym stawem to każdego następnego dnia się tu spotykaliśmy. Opowiadał mi wiele różnych rzeczy. Naprawdę zastanawiam się... Czemu w pewnym momencie... przestał.

Jin spojrzał w niebo i rozmyślał dalej.

Fenix - 2012-04-16 16:20:00

Jin
Leżałeś dalej i rozmyślałeś. Nagle podeszła do Ciebie młoda dziewczyna, w Twoim wieku.
- Umm... Hej, mogę się przysiąść? - spytała dziewczyna niepewnie.

Dawibex - 2012-04-16 16:21:43

JIN

- Rób co chcesz. powiedział Jin myśląc, gdzie może znajdować się starzec i co tam u Otonashiego.

Fenix - 2012-04-16 16:32:45

Jin
Dziewczyna przysiadła się, siedziała o 1m oddalona od Ciebie.
- Jak się nazywasz?... - spytała widać nieśmiała dziewczyna.

Dawibex - 2012-04-16 16:35:34

JIN

- Jin. A ty? odpowiedział chłopak wpatrując się w wodę.

Fenix - 2012-04-16 16:41:23

Jin
- Jestem... Jestem Mitsuki.. Mitsuki z klanu Inuzuka.. - powiedziała dziewczyna po czym zamilkła. Siedzieliście 2 minuty w ciszy, po czym dziewczyna zapytała:
- A Ty, jesteś klanowcem?

Dawibex - 2012-04-16 16:45:41

JIN

- Kto wie... odpowiedział cicho chłopak.

- Inuzuka, to Ci od zwierząt? spytał.

Fenix - 2012-04-16 16:54:26

Jin
- Tak... Każdy z członków posiada sekretne techniki klanowe, dużo z nich związane jest ze swoimi zwierzętami... Mój pies jest chory... - rzekła po czym ucichła smutna dziewczyna.

Dawibex - 2012-04-16 16:55:35

JIN

- Na co? spytał młody ninja.

Fenix - 2012-04-16 17:01:11

Jin
- Nie wiadomo. Dają mu jakieś maksymalnie 4 - 5 dni życia... A ja nie chcę innego... - rzekła po czym znowu się zasmuciła, do jej oczu zaczęły napływać łzy.

Dawibex - 2012-04-16 17:01:57

JIN

- Nie ma żadnego sposobu, żeby go uratować? spytał chłopak.

Fenix - 2012-04-16 17:08:07

Jin
- Słyszałam, że jest pewne ziele, które mogłoby pomóc... jest na to jakaś nadzieja, bo to zioło jest unikalne, i jeśli bym je zdobyła to szanse na przeżycie by wzrosły.. Dopiero co zostałam Genninem, moja drużyna nie dostała pozwolenia na tą misję bo to miejsce jest zbyt daleko i jest tam niebezpiecznie, a nawet jeśli by dostała, to moja drużyna nie chciałaby mi pomóc... Mam dwóch chamskich kolegów w drużynie.. Mówią mi, że jestem słaba.. Jak chciałabym zdobyć to ziele!! - Pod koniec krzyknęła po czym łzy zaczęły jej bardzo szybko ociekać po twarzy.

Dawibex - 2012-04-16 17:09:17

JIN

Jin spojrzał w niebo i chwilke rozmyślał, po czym wstał.

- Dobra, prowadź. powiedział chłopak.

Gekonius - 2012-04-16 17:11:55

Ramish

Wracając z pracy widzisz jak Jin z obcą ci osobą rozmawiają gdy nagle dziewczyna coś krzykła i zaczeła płakać. Ty nie wiedząc co się dzieje podchodzisz i witasz się z Jinem i przedstawiasz się dziewczynie.
"Yo Jin. I witam też ciebie panienko. Z kim mam do czynienia? Zwą mnie Ramish."

Fenix - 2012-04-16 17:12:58

Jin
- C... Co... Naprawdę możesz mi pomóc?! - spytała patrząc Ci w oczy.

Dawibex - 2012-04-16 17:14:22

JIN

- Nie twój interes. odpowiedział stanowczo Ramishowi, po czym złapał dziewczynę za rękę i szybko odszedł.

Gekonius - 2012-04-16 17:16:22

Ramish

*Czyżbym przeszkodził w randce? No cóż zostawię ich lepiej samych* po czym ruszył do domu, gdyż miał jeszcze korytarz posprzątać.

Fenix - 2012-04-16 17:20:07

Ramish
Zostawiłeś ich samych.
Jin
- Co to był za jeden? - spytała prowadząc Cię do bram miasta.

Dawibex - 2012-04-16 17:29:57

JIN

- Spokojnie, nie przejmuj się tym idiotą. powiedział
- No więc, prowadź.

Fenix - 2012-04-16 17:32:28

Jin
Inuzuka posłuchała Cię i nie myślała o dziwnym typie.
Podbiegliście do bramy. O dziwo, nie było strażników. To był doskonały moment, by uciec na nielegalną misję.
Gdy przekroczyliście bramę pojawił się sensei Jina oraz Ramisha.
- Jin, a dokąd Ty to z tą dziewczyną?

Dawibex - 2012-04-16 17:34:44

JIN

- Wybieram się na randkę poza wioską. Nie musisz się o nic martwić sensei, wrócę niedługo. powiedział stanowczo Jin.

Fenix - 2012-04-16 21:42:17

Jin
- Na randkę, huh? Cóż, tak się składa, że słyszałem Waszą rozmowę. Ziele Ranarr, położone jest ok. cztery godziny od wioski. A Ty Jin nie odzyskałeś jeszcze całej czakry. Mam propozycję nie do odrzucenia: Pójdziecie teraz do domów, Ty Jin w szczególności, a ja pójdę załatwić legalną misję. Może nie wiecie, ale jestem specjalnym Jouninem - uśmiechnął się Hyuuga.
- Piąta mi nie odmówi, a ja z Ramishem zwiększymy skuteczność misji. Na misję wyruszymy za 3 godziny. Zrozumiano? To teraz odmaszerujcie i nie róbcie sztuczek. Jak coś, będę w pobliżu.

Dawibex - 2012-04-16 21:44:17

JIN

(Po odmaszerowaniu)

- No więc, poczekamy i wyruszymy na misję z moją drużyną, co ty na to? powiedział do dziewczyny.

Fenix - 2012-04-16 21:45:43

Jin
- Dobrze, nie widzę problemów. Z Wami na pewno się uda! - pierwszy raz po po poznaniu Mitsuki, ona się uśmiechnęła.

Dawibex - 2012-04-16 21:47:11

JIN

- W porządku. Widzimy się niedługo. mówiąc to Jin odszedł do domu.

*Doskonale, w tym czasie muszę ukończyć gokakyuu* pomyślać idąc.

Po wejściu do domu przebrał się i dokończył technikę.|

W tym arcu wyglądam tak: www.tektek.org/avatar/48974099

Fenix - 2012-04-16 21:57:30

Ramish i Jin
Ramish poinformowany o misji, oraz Jin wraz z Inuzuką zjawili się punktualnie na miejsce.
- Wasz mistrz się spóźnia. - rzekła, po czym pojawił się Hyuuga
- Witajcie, udało mi się bez większych problemów załatwić misję, za którą nawet dostaniemy trochę pieniędzy. Zwłaszcza, że ostatnio z ramenem przesadziliście......... Ale dobra! Naszą misją jest zebranie ok. 5kg ziela Ranarr. Nie wykluczone, że będą czekać na nas niebezpieczeństwa, ponieważ ziele to jest bardzo drogie i pełno zbójów i nukeninów czai się na podróżnych. Aczkolwiek, dowiedziałem się co nie co o Tobie, Mitsuki. Masz świetny węch, oraz stosunkowo silne techniki. Ale nie wyglądasz na drapieżną, a Twój kompan jest niestety chory... Czy dasz radę podołać misji?
- Oczywiście, że tak! - odpowiedziała stanowczo.
- Dobrze... Jin oraz Ramish, jak tam Wasz stan czakry?

Dawibex - 2012-04-16 21:59:17

JIN

- Mam całą czakrę. odpowiedział Jin.

Gekonius - 2012-04-16 22:05:42

Ramish

"Ja mam połowę ale dostałem pigułkę od Mizushi za roznieszenie paczek więc dam rade w razie czego." - satyrycznie sie uśmiechając mówił do senseia

{{Dawibex cheatuje.}}

Dawibex - 2012-04-17 17:55:12

Jin

- No więc? Ruszamy?

Spytał Jin.

{{Nie cheatuje nie kłam.}}

Gekonius - 2012-04-17 18:08:02

Ramish

"Według mnie możemy iść. Mam 5 paczek klusek spakowanych więc jakby ktoś zgłodniał dajcie znać"

{{Cheatuje bo masz całą chakrę a robiłeś tak - spałeś max 5min potem nakurwiałeś katonem w hacie 3 godziny a potem masz max chakrę?}}

Fenix - 2012-04-17 20:07:22

Wszyscy
- Dobrze, moja czakra też wróciła prawie cała. Zatem, ruszajmy! Ja z przodu, Wy 10 metrów za mną.

Dawibex - 2012-04-17 21:12:09

JIN

*Pierwszy raz od tych dwóch lat wyszedłem poza wioskę, ciekawe co nas czeka na tej misji*.

- Jak się nazywa twój pies? - spytał Inuzukę.

Fenix - 2012-04-20 17:20:39

Jin
- Happy - rzekła Inuzuka.
Ramish
- Ouh...ooh.....ouuuuuuuuuuuh - jęczy i wiję się z bólu.
- Wybaczcie przyjaciele, muszę wracać do domu... chyba się zatrułem tymi klusami......
MG
Ramish opuścił drużynę i udał się do domu.

Dawibex - 2012-04-20 17:21:42

JIN

- Haha. Wiedziałem, że co za dużo klusek to nie zdrowo. Do zobaczenia.

Fenix - 2012-04-20 17:26:01

Jin
Przez trzy godziny biegliście przez gęsty las Kraju Ognia. Zbliżaliście się do granicy.
- Sff, ssfff... - Inuzuka zaczęła pociągać nosem wyraźnie jakby kogoś poczuła.
- Mitsuki, co się stało? Wykryłaś kogoś? - spytał Hyuuga.
- T...Tak! W powietrzu mogę wyczuć dwóch lub trzech ludzi... - rzekła po czym biegliście przez kolejne 10 minut.
- Zapach staję się coraz mocniejszy, są blisko! - powiedziała stanowczo.
- Byakugan! - sensei aktywował Byakugana, po czym zatrzymaliście się, a ten zaczął przeszukiwać teren.

Dawibex - 2012-04-20 17:27:58

JIN

*Akai me!*. Czerwone oko Jina zaczęło świecić. Jin równiesz szuka szuka asik.

Fenix - 2012-04-20 17:29:38

Jin
Rozglądałeś się, jednak nikogo nie zauważyłeś.
- Jin, nikogo nie widzę, a Ty? - spytał Sensei. Zdziwiłeś się, skąd wiedział, że też masz zdolności zwiadowcze w oku.

Dawibex - 2012-04-20 17:33:26

JIN

Spojrzał ze zdziwieniem na senseia. Po chwili namysłu powiedział

- Widzę trzy źródła czakry na godzinie 12.

Fenix - 2012-04-20 17:35:24

Jin
- Patrzyłem tam, ja nikogo nie widzę... - odparł z wielkim zdziwieniem sensei.

Dawibex - 2012-04-20 17:37:28

JIN

Rozejrzał się dokoła siebie.

- Nic dziwnego, jesteście w genjutsu. Wyzwolcie się, nadchodzą!

Fenix - 2012-04-20 17:40:30

Jin
- Kai! - Inuzuka i sensei wyzwolili się.
Zbliżali się, byli oddaleni o jakiś 1km drogi od Was. Postanowiliście zaczaić się w ukryciu.
- Jin, Mitsuki... plan jest taki. Załatwimy ich w mniej niż 10 sekund po tym jak do nas się zbliżą. Użyłem już chakry z mojej katany... Tylko Jinie, teraz nie będziesz zwolniony... przeciwnie, również przyspieszysz - uśmiechnął się sensei.

Dawibex - 2012-04-20 20:34:24

JIN

- Kyotoryuu plus technika senseia... To nie będą nawet 3 sekundy.

Fenix - 2012-04-21 10:40:13

Jin
- Dla nich to nie będą nawet 2 sekundy... dla nas czas będzie płynąć normalnie, nie będziemy przyspieszeni, to oni zwolnią tak, jak sam zauważyłeś. Zbliżają się!

Dawibex - 2012-04-25 19:22:22

Jin

Przygląda się zbliżającym się ludziom.

-Może najpierw spytajmy kto to? spytał.

Gekonius - 2012-04-25 19:48:08

Ramish

Poczuł się lepiej i pobiegł za drużyną co mu zajmie 4h

{{ZADNE OTRUCIE Z KLUSKAMI PO PROSTU POLAMALES ZEBRO}}

Dawibex - 2012-04-25 20:57:57

JIN

Przyjrzał się bardziej ludziom.

- Wyglądają na zwykłych podróżnych, dezaktywuj technikę sensei.

www.disturb3d.pun.pl www.wilkimagiczne.pun.pl www.moltencorelolclan.pun.pl www.rootband.pun.pl www.wskiz.pun.pl